niedziela, 18 stycznia 2009

serwis

Droga Redakcjo,

Przepraszam, bo przez moment naprawdę mocno zwątpiłam w to, że dobrze tym wszystkim zarządzasz. Przepraszam. Naprawdę zrobiło się ciemno. Dziś w serwisie zgodzono się z wczorajszą moją wypowiedzią, że jadę na emocjach. Na szczęście usłyszałam, że to wszystko co miało ostatnio miejsce, to palec Drogiej Redakcji i tak mam na to patrzeć. Postaram się.

Proszę o uzupełnienie zapasów cierpliwości, pokory, wiary, nadziei, miłości... Już dawno powinnam była złożyć większe zamówienie, a tak silnik się zatarł i nastąpiła awaria... (wiedziałam, że prędzej czy później zacznę używać samochodowych porównań ;)

Postanowiłam jutro usiąść przodem do kierunku jazdy. Oglądanie się za siebie nie bardzo mi służy. Proszę, niech Droga Redakcja zamówi dla mnie dobre miejsce. Potrzebuję dobrze zacząć ten tydzień.

PS. Czy ktoś chce przepis na niebezpiecznie pyszną gorącą czekoladę? :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz