niedziela, 15 lutego 2009

nowe

Droga Redakcjo,

Wszystko czego teraz doświadczam jest tak zupełnie nowe. Nie wiem czemu jest tak a nie inaczej, czemu teraz zapraszasz mnie do podejmowania wyzwań, do których już wiele lat byłam przygotowywana... i czemu tak bardzo mnie one przerażają... i to zajęcie przeznaczonego dla mnie miejsca, wydaje się wyzwaniem nie na moje siły...

Tak bardzo potrzebuję słyszeć, jak bardzo we mnie wierzysz, że będziesz ze mną... że
te wszystkie cuda są naprawdę dla mnie... konkretnie dla mnie... i tak bardzo chciałabym umieć to przyjąć...

Wczoraj kiedy modliłam się nad dzieciakami, czułam w sobie jak bardzo je kochasz... jak bardzo chcesz napełniać ich serca miłością. Widziałam to dobro, które na nie czeka, które chcesz ofiarować... I że potrzebujesz tylko by powiedzieć "amen"... i widziałam też tę walkę o decyzję w ich sercu... i jak bardzo szanujesz wolność człowieka... też moją wolność. Oddawanie Tobie sterów to decyzja na każdy dzień...

Wdzięczna i jednocześnie przerażona, co chciałaby a boi się,
Mniej ważna niż Ty.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz